Wakacje w Polsce lub pobliżu (Węgry, Austria..)

[iza34miki8]

DJ MŁODY, widzę, że na forum Superba ktoś własnie takie alumy sprzedaje.

[danielus7]

Wakacje w Polsce lub pobliżu (Węgry, Austria..)

Witam.
Rozglądam się za miejscem tegorocznych wakacji, które niestety nie mogą być znacznie oddalone (chorwacja odpada), ze względu na małe dziecko (półroczne). Dodam iż w CRO byliśmy w 2013r. a i Balaton też był zaliczony (bardzo fajny wypoczynek).

Proszę o jakieś konkretne namiary i kierunki podróży.

[mac_aaron]

Zell am See i okolice, jezioro i alpy.

[Agamek12]

danielus7, napisz na czym Ci zależy i pytaj...
Albo poszukaj tematów w Off-topie, bo kilka podobnych już istnieje...

[conan]

A w czym przeszkadza dziecko ? Jak nie lubi fotelika/nosidełka i szybko się męczy to jazda do Wisły będzie katorgą. My w wrześniu jedziemy z rocznym dzieckiem do chorwacji i myśle że da rade

[danielus7]

No jest problem. Dziecko będzie miało 4 miesiące i nie wyobrażam sobie podróży 14-16 godz.

Nie ma takiego tematu na Off Topic, bo długo szukałem odpowiedz na swoje pytanie. Może nad Polskim morzem macie jakieś fajne lokalizacje (domek do wynajęcia na 4-5 osób)?

[Agamek12]

danielus7, mówię Ci, że jest...

[ Dodano: Pon 17 Lut, 14 21:33 ]
Voila: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...%BFadne+%B3eby

[ Dodano: Pon 17 Lut, 14 21:34 ]
Od siebie dodam, że "moim miejscem" na spokojny wypoczynek jest miejscowość Bobolin Jadę tam na ostatnie dwa tygodnie sierpnia (ten sam domek już zarezerwowany) i... może tydzień w czerwcu? Ostatnie 4 wyjazdy w to miejsce miałem z piękna pogodą, a cały domek kosztuje mnie około 110zł/doba

[Big]

Zell am See

to bardzo dobry pomysł. Faktycznie fajna i piękna widokowo okolica.
Polskę, szczerze mówiąc bym odradzał. W Polsce jest naprawdę cholernie drogo, przy podobnych standardach. Po porstu się nie opłaca. Dodatkowo niepewna pogoda.
Zdecydowanie lepiej pojechać do Austrii, Chrowacji czy Czech.

[kazik4x4]

Zell am See i okolice, jezioro i alpy.

Kolega danielus7 napisał, że nie może być zbyt daleko dodał, że Chorwacja odpada - ZaS wcale nie jest dużo bliżej, więc co za różnica?? A np. Rovnij CRO jest tylko 140km dalej ))


danielus7, A nie lepiej wpakować się w samolot i polecieć do Turcji/Grecji??
3 godziny lotu i jesteś na miejscu.
My z żoną latamy z dzieciakami i jest OK. Nie ma problemu ani na krótkich dystansach ani na transatlantyckich przelotach.

Jeżeli nad polskie morze to tylko na koniec czerwca/początek lipca - 95% pewności, że będzie pogoda. W terminie o którym mówi agamek faktycznie można mieć domek za 110pln ale pogoda jest już do dupy zazwyczaj.

Zell am See

to bardzo dobry pomysł. Faktycznie fajna i piękna widokowo okolica.
Polskę, szczerze mówiąc bym odradzał. W Polsce jest naprawdę cholernie drogo, przy podobnych standardach. Po porstu się nie opłaca. Dodatkowo niepewna pogoda.
Zdecydowanie lepiej pojechać do Austrii, Chrowacji czy Czech.

Big, relacje cenowe na niekorzyść Polski są tylko w przypadku wypoczynku zimowego.
Latem w Alpach na bank będziesz mieć drożej niż w Polsce.
W Alpach pogoda jeszcze bardziej niepewna niż u nas nad morzem.
Poza tym w Alpy z półrocznym dzieckiem?? Można jechać, ale turystycznie się nie nawojuje.


danielus7 a jak już mowa o CRO to ze Świętochłowic jak byś wyjechał to za 10h spokojnie dojedziesz na Istrię.
Ja bym walił na wieczór i rano jestem. Dzieciak spokojnie prześpi podróż.

[AdamB]

danielus7, Do Austrii w w fajne rejony jest niewiele krócej niż do Cro i na pewno będzie drożej. Jak już Austria i Alpy to raczej nie z 4 miesięcznym dzieckiem, bo to miejsce do chodzenia po górach , a nie leżenie na ręczniku nad jeziorem. Fajne widoki w Alpach zaczynają się tam gdzie z wózkiem dziecięcym się nie wjedzie.

[ Dodano: Wto 18 Lut, 14 09:34 ]

Zdecydowanie lepiej pojechać do Austrii,

Zdecydowanie odradzam.

[ Dodano: Wto 18 Lut, 14 09:37 ]

danielus7 a jak już mowa o CRO to ze Świętochłowic jak byś wyjechał to za 10h spokojnie dojedziesz na Istrię.
Ja bym walił na wieczór i rano jestem. Dzieciak spokojnie prześpi podróż.

Ewentualnie na wyspę Rab, ale osobiście odradzam Lopar. Może i piasek i długa płycizna wody, ale "lepiąca się" i mocno ciepła się woda odpycha. Daleko nie ma też na Pag ale promem.

[ Dodano: Wto 18 Lut, 14 09:40 ]
danielus7, jeżeli byś chciał zwiedzić Vorarlberg to służę pomocą.

[Big]

Big, relacje cenowe na niekorzyść Polski są tylko w przypadku wypoczynku zimowego.

No tak nie bardzo.
Lanzarotte, czerwiec 2014, hotel 4* wyzywienie All Inclusive - 4 tys zł/os (14 dni)
Majorka, czerwiec 2013, hotel 4*, wyzywienie All inclusiwe - 3,7 tys zł/os (14 dni)
Jurata, czewriec 2014, hotel 3*, wyzywienie HB - 6 tys zł/os *(bez dojazdu i powrotu) 14 dni

Kraków, hotel 3*, wrzesień, 299zł/os ze śniadaniem
Praga, hotel 3*, sierpień, 145 zł/os ze śniadaniem

Corfu 7 dni, hotel 3*, wyżywienie HB (szwedzki stól i za trzęsiebie dań i deserów) - całkowite wydatki, obejmujace przyjemnosci na miejscu, oraz wynajecie samochodu + benzyna do niego na 3 dni i 720 km, na 2 os 3 200 zł
Dębki 9 dni, kwatery z wyżywieniem HB (obiad , 2 dania - zupa + drugie, be zmożliwości wyboru i dokładek) - całokowilte na 2 os wydatki 3 100 zł

Piwo 0,5 l - kanjpa:
Dębki - 8 zł
Teneryfa: 1,5 Euro czyli 6,30 zł

[AdamB]

Teneryfa: 1,5 Euro czyli 6,30 zł

W Austrii w byle jakiej knajpie 3 Euro :lol:

[Jacomelli]

danielus7, będę obserwował temat bo w czerwcu rodzić mi się będzie druga pociecha. Pierworodny ma już 5 lat i z nim mogę jeździć wszędzie, ale z 1-2-miesięcznym dzieckiem to mam problem. O urlopie myślę raczej w drugiej połowie sierpnia, może wtedy uda się gdzieś skoczyć w PL. Za granicę takiego malucha bałbym sie zabierać.

[kazik4x4]

Big, relacje cenowe na niekorzyść Polski są tylko w przypadku wypoczynku zimowego.

No tak nie bardzo.
Lanzarotte, czerwiec 2014, hotel 4* wyzywienie All Inclusive - 4 tys zł/os (14 dni)
Majorka, czerwiec 2013, hotel 4*, wyzywienie All inclusiwe - 3,7 tys zł/os (14 dni)
Jurata, czewriec 2014, hotel 3*, wyzywienie HB - 6 tys zł/os *(bez dojazdu i powrotu) 14 dni

Kraków, hotel 3*, wrzesień, 299zł/os ze śniadaniem
Praga, hotel 3*, sierpień, 145 zł/os ze śniadaniem

Corfu 7 dni, hotel 3*, wyżywienie HB (szwedzki stól i za trzęsiebie dań i deserów) - całkowite wydatki, obejmujace przyjemnosci na miejscu, oraz wynajecie samochodu + benzyna do niego na 3 dni i 720 km, na 2 os 3 200 zł
Dębki 9 dni, kwatery z wyżywieniem HB (obiad , 2 dania - zupa + drugie, be zmożliwości wyboru i dokładek) - całkowite na 2 os wydatki 3 100 zł

Piwo 0,5 l - kanjpa:
Dębki - 8 zł
Teneryfa: 1,5 Euro czyli 6,30 zł

Tak wybiórczo to można wszystko potraktować.
Jak już piszesz o Juracie która jest polskim TOP kurortem pod względem cen to porównaj ją np. z Monaco czy St.Tropez.

Nie porównuj polskich hoteli 4*w centrach miast czy w Juracie z hotelami 4* 9raczej cztery słoneczka) które należą do Neckermana czy mają kontrakt z Itaką.


Dalej obstaję przy stanowisku, że letni pobyt w ZellamSee które proponowałeś będzie droższy niż pobyt w Polsce.


To jest moja propozycja do tych, co chcą posiedzieć sobie w górach, w dobrych warunkach. Szczególnie polecana dla tych, którzy lubią jechać z grupą znajomych lub w dwie rodziny:

http://krynica-domki.com.pl/

[Big]

Jak już piszesz o Juracie która jest polskim TOP kurortem pod względem cen to porównaj ją np. z Monaco czy St.Tropez.

W Wyspy Kanaryjskie nie są prestiżowym miejscem
W Mocaco i St. Tropez oraz Cannes i Nice również oparę razy byłem i pobyt tam wychodził sporo taniej niz w odpowiadajacych standardem miejscach w Zakopanem czy Juracie, więc tu też sprawdza się że Polsce jest po prostu drożej.
Żeby było śmieszniej to 10 dniowa wycieczka do Tajlandii wychodzi taniej niż 10 dniowy pobyt w Juracie lub Helu w odpowiadajacym standardem hotelach

Nie porównuj polskich hoteli 4*w centrach miast czy w Juracie z hotelami 4* 9raczej cztery słoneczka) które należą do Neckermana czy mają kontrakt z Itaką.

Porównuję hotele biznesowe z biznesowymi i turystyczne z turystycznymi, więc wszystko jest o.k.

Takich przykładów, z własnego doświadczenia, mogę podać ci jeszcze co najmniej 20-30

[danielus7]

danielus7, będę obserwował temat bo w czerwcu rodzić mi się będzie druga pociecha. Pierworodny ma już 5 lat i z nim mogę jeździć wszędzie, ale z 1-2-miesięcznym dzieckiem to mam problem. O urlopie myślę raczej w drugiej połowie sierpnia, może wtedy uda się gdzieś skoczyć w PL. Za granicę takiego malucha bałbym sie zabierać.

Jacomelli, Dokładnie u mnie taka sama sytuacja. Mam drugiego malucha w wieku 4 lat (we wrześniu stuknie mu 5 ) I mam obawy jechać z 4 miesięcznym maluchem zagranicę (opieka lekarska, bo nie ma pewności czy nie będzie potrzebna konsultacja czy coś). Dlatego mój kierunek to Polskie morze, bo z językiem nie będzie problemu w przypadku nagłej wizyty u lekarza.

Polecane miejsca:
Bobolin (domki)

[lu5asz]

Ja rok temu pojechalem z 6 miesiecznym synkiem(dodam ze kolki mial straszne) i cala noc z przerwami na jedzenie przespal Wakacje w Cro ,okolice Makarskiej-bylo super.

[Jacomelli]

Jacomelli, Dokładnie u mnie taka sama sytuacja. Mam drugiego malucha w wieku 4 lat (we wrześniu stuknie mu 5 ) I mam obawy jechać z 4 miesięcznym maluchem zagranicę (opieka lekarska, bo nie ma pewności czy nie będzie potrzebna konsultacja czy coś). Dlatego mój kierunek to Polskie morze, bo z językiem nie będzie problemu w przypadku nagłej wizyty u lekarza.

Dokładnie o to mi chodzi. Po pierwsze podróż, a po drugie w razie "W" lepiej przy takim maluchu mieć polskojęzycznego lekarza pod ręką i możliwość w miarę szybkiego powrotu do domu. W zeszłym roku już miałem przygodę z dzieckiem znajomych ulekarzem za granicą- (robiłem znajomym za tłuamcza) i mimo, że po angielsku mówię całkiem dobrze, to bariera w nazewnictwie specjalistycznym była spora.

Ja mam sprawdzone miejsce w Ostrowie(niedaleko Jastrzębiej góry) i możliwe że tam pojadę. Do plazy jakiś km, ale miejscowość idealna na odpoczynek z dzieckiem. Chociaż fajnie byłoby pojechać gdzieś w nowe miejsce

[Enriquez]

Popieram Big'a. Dodam jeszcze, że jechać nad polskie morze, wydać kupę siana, gnieździć się z całą zgrają innych, połowę urlopu spędzić w deszczu i do tego nie wykąpać się w morzu, bo wyjątkowo "ciepłe" - trzeba mieć nierówno pod sufitem. To samo Zakopane - co tam takiego wartego zobaczenia jest więcej niż raz w życiu?

[kazik4x4]

Porównuję hotele biznesowe z biznesowymi i turystyczne z turystycznymi, więc wszystko jest o.k.

Takich przykładów, z własnego doświadczenia, mogę podać ci jeszcze co najmniej 20-30

Widzę że nie tylko na/w salonach motoryzacyjnych jesteś bywały, ale i w świecie też.

Wiesz co, to ja poproszę tych 20-30 przykładów - skoro powiedziałeś że możesz podać, to bardzo bym prosił podaj - ale nie takie rzucane z powietrza, tylko konkretnie miejsca i konkretne ceny - oczywista z linkami.
Skoro są z własnego doświadczenia jak piszesz - to będą najbardziej miarodajne.
Będą dobrym przewodnikiem/drogowskazem u progu sezonu, niejednemu pewnie się przydadzą.

Popieram Big'a. Dodam jeszcze, że jechać nad polskie morze, wydać kupę siana, gnieździć się z całą zgrają innych, połowę urlopu spędzić w deszczu i do tego nie wykąpać się w morzu, bo wyjątkowo "ciepłe" - trzeba mieć nierówno pod sufitem. To samo Zakopane - co tam takiego wartego zobaczenia jest więcej niż raz w życiu?

Ja też jestem zdania, że mając wolny wybór gdzie jechać - bez sensu jest pakować się nad Bałtyk. Ale tu kolega założyciel wątku wyraźnie napisał, że jest dosyć ograniczony co do odległości, więc jak napisałem że jeśli już by jechał nad Bałtyk, to tylko pod koniec czerwca.
A że drogo i pogoda niepewna - to wiedzą nawet przedszkolaki.
Ale jak napisał big, że urlop w alpach będzie tańszy niż w Polskich górach to śmiem w to wątpić.
Zakopane w sezonie - brrr....

[Jark7]

Zakopane - co tam takiego wartego zobaczenia jest więcej niż raz w życiu?

dolina chochołowska, kościeliska, strążyńska, białego, 5 stawów, rybiego potoku itd, itp. Jest wiele pięknych miejsc które można zobaczyć o ile lubi się trochę poruszać (także z dzieciakami)
Natomiast co do samego Zakopca to się zgodzę - 1 raz i wystarczy... chyba, że ktoś lubi tłok, tłum, hałas i misie na Krupówkach

[kazik4x4]

dolina chochołowska, kościeliska, strążyńska, białego, 5 stawów, rybiego potoku itd, itp. Jest wiele pięknych miejsc które można zobaczyć o ile lubi się trochę poruszać (także z dzieciakami)

Ale tam w sezonie w dzień jest prawie tak nabite jak wieczorem na Krupówkach
P.S. Strążyska a nie "strążyńska"

[Big]

Skoro są z własnego doświadczenia jak piszesz - to będą najbardziej miarodajne.
Będą dobrym przewodnikiem/drogowskazem u progu sezonu, niejednemu pewnie się przydadzą.

Jakie miejsca cię kolego interesują? Przecież nie będę ci wypisywał wszystkich gdzie byłem, bo trochę by to zajęło. W każdym razie jeśli interesuje cie Południe Europy to pytaj i poczytaj moje wypowiedzi w tym oto wątku:

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=17657

Co do przykładów:
Oczywiście, ze mogę podać, tylko co ci da cena z 2005 r. ? Pamietam ze Kreta za 14 dni w 3* hotelu HB to był koszt 2 300 zł. Półwysep Halcydycki 2 100 zł/os 14 dni HB
Są to ceny zawierające wszystko, czyli przelot, transfer do i z hotelu, wyżywienie, ubezpieczenie.
Polecam również przepiękne Costa del sol, gdzie w 3* hotelu z HB można spędzić 14 dni za 2 800 zł/os
Gran Canaraia, hotel 4*, HB, 14 dni - 3 200 zł/os
itd.

[crom.de]

Zell am See i okolice, jezioro i alpy.

Ja polecam również, może nawet po Niemieckiej stronie (opisałem w temacie Urlop inaczej).

Droga z Katowic (Ty z SW) to 7 do 8h przez Słowację (lepsza autostrada) lub przez Czechy (tu D1 i D2 mogą dać dziecku w kość).

[loyd]

Juracie która jest polskim TOP kurortem pod względem cen to porównaj ją np. z Monaco czy St.Tropez.

Bez jaj ....

[ Dodano: Wto 18 Lut, 14 23:31 ]

Nie porównuj polskich hoteli 4*w centrach miast czy w Juracie z hotelami 4* 9raczej cztery słoneczka) które należą do Neckermana czy mają kontrakt z Itaką.

To prawda. Byłem ostatnio w Aquariusie w Kołobrzegu (5 *) i na Fuercie w hotelu
5* ... Lepiej tego nie komentować ....